Agent, duży mix yorka, który został przywieziony z wypadku samochodowego z połamanymi łapkami i raną na brzuszku, znalazł w końcu po miesiącu ukochany i wymarzony dom na zawsze. Nowi Państwo przyjechali po niego sami aż z Poznania. Na miejscu zastali 7 kilogramowego mopa, którego pokochali od 1-szego wejrzenia :) Agent bryka teraz we własnym dużym ogrodzie z drugim yorkiem oraz malamutem. Już sam chodzi, ale dużo pracy przed nim. Nowi Państwo są zakochani i Agent również :)